Świadectwa

„Odzyskałam pokój serca..” Anna

„Bardzo mnie poruszyło to, że mogłam bardziej pogłębić swoją wiarę, oddać się w całości Bogu i za to Chwała Panu!” Stanisława

„Doznałam uzdrowienia duszy, mój niepokój zniknął po modlitwie wstawienniczej. Poruszyło mnie wszystko- nauka, świadectwa, atmosfera, praca w grupach.” Zdzisława

„Uzyskałam równowagę duchową.” Jarosława

„Proszę Pana Jezusa o uzdrowienie mojego syna z ciężkiej choroby, wierzę, że Pan przez wstawiennictwo Św. Szarbela u czyni cud i uzdrowi go. Doświadczyłam uzdrowienia duchowego. Jezu ufam Tobie! W Twoich ranach moje uzdrowienie!” Wiesława

„Czekałam na taki czas pogłębienia i umocnienia w wierze, to była łaska. Spotkałam tu dużo dobra (czas na modlitwę, śpiew, rozmowy), tego mi ostatnio brakowało. Otrzymałam pokój serca i dobre, pokrzepiające słowa.” Maria

„Jestem bardzo zadowolony i będę zachęcał innych do uczestniczenia w następnych rekolekcjach. Uważam, że ten czas wykorzystałem dobrze.” Jan

„Na rekolekcjach poruszyła mnie modlitwa wstawiennicza, która „wyciszyła” moje emocje i dolegliwości trawienne mojego organizmu. Ogólnie rekolekcje potwierdziły moje wielkie zaufanie do działania Pana Boga, kochającego każdego człowieka, szczególnie pogubionego.” Stanisława

„Poruszyła mnie bliskość ludzi oraz ich mocna wiara, dobroć i radość z życia codziennego, którą czerpią z wiary. Doświadczyłem uzdrowienia duchowego i zbliżyłem się do Pana Boga.” Krzysztof

„Bezinteresowny dar służby wspólnoty i kapłana – pokazał mi żywego Boga, który troszczy się o mnie przez drugiego człowieka. Człowieka, który żyje Bogiem i podejmuje walką duchową abym ja mogła doświadczyć Jego Miłości. Trzeba być „Szalonym Miłością Boga”, by służyć drugiemu, obcemu człowiekowi.” Karolina

„Po śmierci najbliższej osoby myślałam : „Nic nie ma już sensu”. Tu zrozumiałam, że mąż jest ze mną, że trzeba mi się zdać na wolę Bożą. Pan kocha każdego i wybiera dla nas najlepszy czas. Trzeba otworzyć się na działanie Pana. Choć jest to bardzo trudne ale każde cierpienie ma sens.” Aneta

„W pierwszy dzień doznałam na pewno uzdrowienia duchowego podczas modlitwy wstawienniczej. Modlitwa mnie zmieniła, oczyściła w środku, byłam bardzo poruszona i wdzięczna Panu Jezusowi za słowo, które do mnie powiedział za pośrednictwem wstawiennika.” Ania

„Zrozumiała, ze Jezus wciąż wręcz obsypuje nas różnego rodzaju łaskami, jedynie nie zawsze jesteśmy tego świadomi i nie zawsze je przyjmujemy. Dziękuję Ci Panie za wszystko i proszę o jeszcze.” Agnieszka

„Odczułam miłość naszego Ojca do swoich dzieci. Radość z uczestnictwa i pogłębienie wiary.” Krystyna

„Generalnie nie miało mnie tutaj być z powodu intensywnego czasu w szkole, ale Pn bóg poukładał mi wszystkie plany i dostałam zaproszenie od Ducha Świętego do udziału w tych rekolekcjach. wiele rzeczy zrozumiała, spłynęły na mnie obfite łaski, odczułam obecność Jezusa. Był to czas wyciszenia , spokoju i refleksji nad samą sobą. Wierzę, że Bóg pobłogosławił mnie i moją rodzinę. chwała Panu za tych wszystkich ludzi, których poznałam i za ten czas rekolekcji!” Kinga

„Pierwszy raz byłam na rekolekcjach z edycją św. Charbela, później w moim sercu pojawiło się pragnienie aby zabrać ze sobą swoich rodziców. Jestem w róży różańcowej, której patronem jest Św. Franciszek, a intencja modlitwy tej róży to o łaski dla rodziców i rodzeństwa. Będąc na tych rekolekcjach, byłam w grupie dzielenia Św. Franciszka, ponadto przyjechałam z rodzicami. To wszystko jest dla mnie znakiem, że ten Święty akurat czuwa i jest z nami. Izabela

„Wiele rzeczy na tych rekolekcjach było szczególnych, ale najbardziej dotknął mnie przykład osób tworzących te rekolekcje. Pan Bóg przez ich postawę, słowa, podejście, pracę, zaangażowanie i przede wszystkim przez ich modlitwę, wyjątkowo szczególnie przemawiał do mnie, dawał przykład i wyjątkowy wzór. Chwała Panu za to!” Ania

„Doświadczyłam uzdrowienia fizycznego, ponieważ dokuczała mi rwa kulszowa. Po modlitwie wstawienniczej przed relikwiami Św. Siostry Faustyny wszystko minęło. Dzięki Ci Jezu, Tobie chwała!” Grażyna

„Jestem po raz trzeci na rekolekcjach głoszonych przez Ojca Wojciech. Za każdym razem Bóg dotykał mnie swoją miłością, radością w spoczynku w Duchu Świętym. Bardzo dotykały mnie słowa głoszonych konferencji.” Krystyna

„Dla mnie osobiście pobyt tutaj jest zdobywaniem wiedzy i patrzeniem inaczej na świat. Jestem zdumiony konferencjami Ojca i bardzo dotykają mnie modlitwy wstawiennicze, ponieważ czuję ich obecność, a raz w styczniu miałem spoczynek w Duchu świętym. Nie mogę się doczekać następnych rekolekcji, dziękuję za wszystko. Chwała Panu!” Andrzej

„Na rekolekcje się spóźniłem i przyszedłem akurat na modlitwę wstawienniczą, której potrzebowałem, bo miałem zawroty głowy. Na modlitwie poczułem ciepło na ciele, łzy mocno mi się polały z oczu. Teraz czuję pokój i głowa mnie nie boli. Chwała Panu! Jezu ufam Tobie”. Krzysztof

„Na rekolekcjach doświadczyłam uzdrowienia, duchowego utwierdzenia miłości Pana Jezusa do mnie. Wiedząc, że On mnie kocha, podczas modlitwy upadłam na kolana, łzy leciały mi same z oczu i odczułam ciepło i pokój w sercu. Chwała Panu!” Katarzyna

„Na rekolekcjach szczególnie doświadczyłam łaski Ducha Świętego, dzięki modlitwom wstawienniczym odrodziłam się na nowo w Nim i otrzymałam i nadal otrzymuję wiele łask od Pana Boga za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny. Chwała Panu za wspólnotę, do której mnie przyprowadził.” Monika

” Otrzymałam pomoc duchową dla chorego Jurka i dla jego żony Krystyny (wspólnota się za nią pomodliła wstawienniczo), spokój zagościł w jej sercu. Ja również doznaję spokoju i umocnienia. We wspólnocie czuję się kochana i zaopiekowana, czuję miłość Pona Boga.” Zdzisława

„Zostałam uwolniona z grzechu przeklinania oraz złych myśl podczas modlitwy.” Krystyna

„Na rekolekcjach z modlitwą o uwolnienie za wstawiennictwem Św. Ojca Pio zostałam uzdrowiona z lęku, do mojego życia wraca radość i zadowolenie.” Zenobia

„Bardzo mi się podobało na rekolekcjach, czuję lekkość swojego ciała i duszy..” Krzysztof

„Dzięki rekolekcjom poczułam w sercu dużą chęć zmiany siebie, aby być lepszym człowiekiem, ponadto odkryłam potrzebę podejścia do spowiedzi generalnej, aby zbliżyć się jeszcze bardziej do Jezusa”. Monika

„Na rekolekcjach doświadczyłam uzdrowienia duchowego”. Krystyna

„Na rekolekcjach zrozumiałam bardziej samą siebie i to, że jeśli wybaczę sama sobie, to będę w stanie wybaczyć innym.” Barbara

„Był to piękny i owocny czas spędzony z Panem Jezusem, udało mi się oderwać od problemów dnia codziennego, pośpiechu,  technologii. Najbardziej poruszyła mnie modlitwa o uwolnienie.” Beata

„Rekolekcje uświadomiły mi, dlaczego tak długo dreptałam w miejscu, zabrakło mi wiedzy na temat tego jak wyruszyć oraz chęci przebaczenia osobom, które mnie poraniły. Wygrałam dzięki Panu Jezusowi!” Elżbieta

„Na rekolekcjach doświadczyłam poprawy samopoczucia, uzdrowienia psychicznego i duchowego, dowiedziałam się również jak w sposób głęboki przeżywać swoją wiarę, czas oczekiwania i błogosławieństwa Bożego.” Renata

„Po rekolekcjach zostałam uzdrowiona, uwolniona od czarów. Długo uczestniczyłam w Mszach Świętych z modlitwą o uzdrowienie, jednak moje uwolnienie nastąpiło właśnie tutaj na tych rekolekcjach. Po ich odbyciu przyśniła mi się wróżka, która przeklęła mnie i moją rodzinę, tzn. zastraszyła i zmusiła do przysięgi w imię Pana Jezusa. Ciągnęło się to od 30 lat, nie wiodło mi się w pracy i w życiu osobistym (przez ponad 6 lat nie mogłam znaleźć pracy stałej a z mężem jestem w separacji). Pracę znalazłam w Przemyślu i chociaż końcem kwietnia muszę ją zmienić, to mam już inna. Jeśli zaś chodzi o relacje z mężem wiem, że to się również zmieni. Nabrałam tutaj siły psychicznej i fizycznej do naprawy swojego małżeństwa. Jestem pewna, że te rekolekcje dały mi siłę, moc i odwagę do przeciwstawienia się osobom mi nieprzychylnym. I chociaż przeciwności się zdarzają to dzięki temu wszystkiemu, co się dowiedziałam na tych rekolekcjach sama ewangelizuje i opowiadam o tym co usłyszałam moim znajomym i koleżankom. Czeka mnie jeszcze wizyta u męża, ale myślę, że wszystko się nam ułoży i nie jest jeszcze koniec. Dziękuję.” Elżbieta.

„Od kilku dni przed rekolekcjami bolała mnie nerka, dziś absolutnie mnie nie boli. Kolejną rzeczą, która bardzo mnie dotknęła to kazania Ojca Wojciecha i sława: „Jesteś Chrystusowy..” Łukasz

„Przybyłam na rekolekcje z rozterką w sercu, bólem psychicznym, duchowym i fizycznym. Rekolekcja sprawiły, że się uspokoiłam duchowo. A to wpłynęło na moje samopoczucie psychiczne i fizyczne, otwarłam swoje serce na Jezusa.” Danuta

„Czas rekolekcji to dla mnie czas wielkiej łaski, zrozumiałam jak ważne jest zaufanie Panu Bogu, oddanie się Mu w całości.” Chwała Panu! Dorota

„W czasie modlitwy wstawienniczej otrzymałam łaskę spoczynku w Duchu Świętym, która wiązała się dla mnie z radością, płaczem i uwielbieniem Pana Boga.” Krystyna

„Moje nastawienie do tego kursu od samego początku było nieodpowiednie i niechętne, ale mimo tego bardzo chciałam spróbować wysłuchać i dowiedzieć się czegoś o Miłości Chrystusa. Byłam jedną z młodszych uczestniczek i było to bardzo fajne doświadczenie. Ludzie, którzy prowadzili ten kurs, zrobili to w bardzo fajny sposób, zostaliśmy wspaniale potraktowani i wysłuchani. Pięknym czasem było słuchanie tego z jaką miłością i wiarą prowadzący wypowiadali się na różne tematy, na każdej grupie było duże zrozumienie oraz chęć wysłuchania ze strony innych. Widok tych wszystkich ludzi był dla mnie niesamowitym doświadczeniem oraz chęcią dążenia do znalezienia swojej drogi. Może nie tyle co ten kurs zmienił moje życie, ale Bóg naprawdę nas kocha i powinniśmy czerpać radość z możliwości, które mamy, przede wszystkim modlić i doceniać to co jest nam dane. Dziękuję za ten czas.” Wiktoria.

„Podczas każdego spotkania z zainteresowaniem słuchałam konferencji (…), myślę, że owoce kursu pojawią się później, jestem o tym głęboko przekonana. Przypomniałam sobie, że w wielu codziennych sprawach mogę prosić Ducha Świętego o pomyślność. Zamierzam więcej się do Niego modlić.” Marta

” Na kursie dowiedziałam się, że w moim życiu działa Duch Święty i zauważyłam Jego działanie w konkretnych momentach i sytuacjach w codzienności. Teraz wiem, że Duch Święty we mnie żyje a ja żyje w Nim. Moje serce po tym Kursie otworzyło się jeszcze bardziej na Pana Boga.” Edyta

„Wielka łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa i Jego Matki Maryi spłynęła na mnie w czasie tych spotkań. Poczułam się jak w wielkiej rodzinie, w której Pan Bóg jest naszym Ojcem. Z wielką radością biegłam na każde kolejne spotkanie. Będzie mi tego brakować.” Beata

„Początkowo miałam wiele wątpliwości dotyczących tego Kursu, lecz coś w środku podpowiadało mi, że to będzie odpowiednie miejsce w odpowiednim czasie. Każde spotkanie umacniało mnie w wierze i nadziei. Wychodziłam z uśmiechem na twarzy oraz nadzieją w sercu. Poznałam tutaj wiele wspaniałych ludzi, cieszę się, że tutaj trafiłam. Każde spotkanie było dla mnie cenne i z każdego wiele wyniosłam.” Kamila

„Rekolekcje przybliżyły mnie do Pana Boga, zrozumiałam, że nie można powiedzieć: „Wiem już wszystko na temat wiary w Boga”, to mylne stwierdzenie. Zrozumiałam, że im więcej się modlę, im więcej rozważam Słowo Boże, tym bardziej widzę, że Pan Bóg jest nieogarniony, że nigdy nie można się Nim nasycić. Im bardziej się do Niego przybliżam, tym bardziej Go pragnę. Kurs był budujący, dobrze zorganizowany (..).” Alicja

„Myślę, że jest jedna rzecz, która zapadła mi w pamięci z tych wszystkich spotkań na Kursie Posłani. Mianowicie usłyszałam, że Pan Bóg da nam to, o co prosimy, jeżeli taka będzie Jego wola. A jeżeli nie da nam tego o co prosimy to da nam coś o wiele lepszego, co spełniło się w moim życiu i te słowa otworzyły mi oczy. Ponieważ w dzień Bożego Miłosierdzia prosiłam Pana aby wtedy mój obecny chłopak ożenił się ze mną i żeby to był ten jedyny. On niestety brał narkotyki a ja byłam w toksycznym związku. Pan nie zrobił tego o co Go prosiłam, ale dał mi coś o wiele lepszego. Dał mi chłopaka, który mnie kocha, który jest wolny od nałogów i mnie szanuje.” Kasia

Świadectwa z rekolekcji z modlitwą o błogosławieństwo za wstawiennictwem Świętej Siostry Faustyny Kowalskiej

„Rekolekcje oddały klimat tego czego pragnęłam. Modlitwa do Ducha Świętego mną wstrząsnęła, doświadczyłam namacalnego uczucia miłości Ducha Świętego, ciepły powiew wiatru porwał mnie tak, że pomyślałam, że odlatuje gdzieś daleko”  Dorota

„ Dziękuję Panu Bogu i Maryi za otrzymanie pokoju w moim sercu, dziękuję za ufność i wiarę. Chwała Panu!” Irena

„Nie wiem co Pan Bóg uczynił mi  na tych rekolekcjach, mam pustkę w głowie. Czuję pokój i wyzbyłem się lęku. Panie prowadź!”  Łukasz

„Rekolekcje wzmocniły mnie, dodały mi odwagi, wiary, że warto pracować nad sobą, aby stać się lepszym człowiekiem, bardziej ufać, bardziej kochać Boga, pomagać ludziom i nieść do nich Słowo Boże”.  Krystyna

Świadectwa z rekolekcji z modlitwą o uwolnienie za wstawiennictwem Św. Ojca Pio

„Rekolekcje pokazały mi, że mam wiele do uzdrowienie. Mimo, że czułam ogromny pokój, prowadziłam dużą walkę duchową w trakcie, jak i przed rekolekcjami (w sumie cudem udało mi się przyjechać). Nie podeszłam do indywidualnej modlitwy, jednak coś się zmienił, jestem spokojniejsza, mam mniej złości  i żalu w sobie.. Dziękuję !”   Patrycja

„Po modlitwie wstawienniczej odczułem lekkość, Pan mnie napełnił radością. Miałem szczególną intencję, z którą przyjechałem na rekolekcje i Pan mnie wysłuchał” Łukasz

„Największym przeżyciem na rekolekcjach była dla  mnie modlitwa o uwolnienie oraz obecność Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, było to wielkie, wielkie przeżycie… Dziękuję Ci Jezu Chryste za Twoją obecność ze mną, z nami..” Piotr

Świadectwa z rekolekcji z modlitwą o uzdrowienie za wstawiennictwem Św. Charbela

„ Podczas modlitwy/ wzywania Ducha Świętego czułam wzruszenie, dobroć i łagodność. Poznałam spokojne, łagodne, otwarte i życzliwe osoby oraz osobę, która zaczęła mówić, że ma podobną sytuację do mojej.” Anna

„ Odczułem pokój duszy, poczułem Ducha Świętego.” Paweł

„ W pierwszym dniu rekolekcji o. Wojciech mówił o wejrzeniu w głąb swojej duszy, o grzechach, których jesteśmy nieświadomi. Przed Eucharystią odczułam przynaglenie, taką niepewność, czy jestem godna przyjąć Komunię Świętą, zjednoczyć się z Panem Jezusem. Uklękłam w ławce, aby się pomodlić i tak jak w kalejdoskopie zobaczyłam grzechy, które popełniłam w młodości, a których nie pamiętałam.  Z drżeniem serca przystąpiłam do sakramentu spowiedzi. Chwała Panu!” Grażyna

„W czasie tych rekolekcji odkryłam, że trudności, jakie mam przez ostatni czas z przystępowaniem do sakramentu pojednania, są być może spowodowane tym, że nie do końca potrafię przebaczyć samej sobie. Myślałam do tej pory, że nie mam większych problemów z przebaczeniem, ale nie miałam świadomości, że problem może tkwić w nieprzebaczeniu sobie.” Beata

„ Chciałabym napisać, że są to moje pierwsze rekolekcje (nie w życiu) ale jako osoby będącej żoną i matką. Przyszłam na nie bardzo otwarta bez większych oczekiwań, pełna wdzięczności i miłości (…) Na rekolekcjach otrzymałam zapewnienie, że zawsze jak będę czegoś pragnąć i będę mieć otwarte serce, to Pan Bóg, tak to poukłada, że będzie dobrze.” Iza

„Dziękuję bardzo Panu Jezusowi za zaproszenie na rekolekcje, On uwolnił moją duszę od urazy i dał łaskę przebaczenia, po modlitwie wstawienniczej poczułam ogromną ulgę i pokój (…)” Marianna

„W moim zrujnowanym małżeństwie po pierwszym dniu rekolekcji nastąpił mały przełom. Mąż, który odrzucał modlitwę i był zbuntowany przeciwko Bogu, zgodził się na codzienną, krótką modlitwę nas obojga, w intencji ratowania naszego małżeństwa. Oprócz tego zaproponował, że możemy razem czytać Pismo Święte. Dla mnie to tak cudowny dar, że aż nie mogę uwierzyć. Bądź uwielbiony ukochany Zbawicielu w moim sercu za tą łaskę. Tyś światłością i sensem mojego życia!” Anna

„Czas tych rekolekcji był dla mnie czasem błogosławionym. Nauczyłam się w jaki sposób bardziej otworzyć serce na łaskę Pana Boga. Najbardziej poruszyła mnie modlitwa wstawiennicza, dotknęło mnie słowo, które usłyszałam i chce się go  trzymać i zrealizować, to, co było powiedziane (…)” Elżbieta

„Był to dla mnie błogosławiony czas. Pan skierował do mnie słowa poznania: „Ci, którzy we łzach sieją, żąć będą w radości” Ps 126,5. Bogu niech będą dzięki! Jezu ufam Tobie!” Małgorzata

„Rekolekcje te umocniły moją ufność Bogu i utwierdziły w przekonaniu, że trzeba przy Nim cały czas trwać.” Barbara

„W czasie tych rekolekcji zostałam uwolniona od ducha strachu i lęku. W moim sercu jest pokój i radość.” Małgorzata

„Zobaczyłam jak wielka jest we mnie wierność i, że są obszary nieoddane jeszcze Jezusowi. Uświadomiła mi to sobotnia Msza Święta.” Joanna

„Podczas nauczania w trakcie rekolekcji zostałam utwierdzona w tym, że Św. Charbel jest moim świętym patronem już od kilku lat.” Małgorzata