Czytania dzisiejszej niedzieli, przepełnione są Miłością..
W Ewangelii Pan Jezus mówi takie słowa: „Tak bardzo bowiem Bóg umiłował świat, że dał Swojego Jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, lecz miał życie wieczne” J 3,16
Natomiast czytanie z Księgi Wyjścia zapowiada słowa Ewangelii: „Jest to wprawdzie lud o twardym karku, ale przebaczysz nasze winy i nasze grzechy, a uczynisz nas swoim dziedzictwem”
Może sobie pomyślałeś, co jedno czytanie z drugim ma wspólnego? Gdzie w tym wszystkim Miłość?
Przyjrzyj się dobrze….
Czy przebaczenie Ci grzechów, to nie Miłość? Czy oddanie Swojego Syna za Ciebie, to nie Miłość? Czy w końcu uczynienie Cię dziedzicem samego Boga, przez śmierć Jego Syna, to nie Miłość?
Dzisiaj Bóg mówi do Ciebie: ” Tak bardzo Cię umiłowałem, że dałem Swojego Syna nie po to żeby Cię sądził, ale aby zbawił” J 3, 17
Może masz obraz Boga sędziego,który siedzi w niebie i wymierza tylko kary?
Jeśli tak, to popatrz… Pan sam mówi o Sobie, że nie przyszedł sądzić, On chce Twojego zbawienia…
Pytanie, czy Ty wierzysz w Jego Syna? Bo ,,ten, kto w Niego wierzy, nie podlega sądowi, jednak, kto nie wierzy już został osądzony, ponieważ nie uwierzył, w to kim jest jednorodzony Syn Boży”
Dlatego… jeśli masz problem z wiarą w Jezusa Chrystusa, jeśli nie potrafisz zobaczyć Boga, jako kochającego Ojca, tylko widzisz w Nim konsekwentnego Sędziego, to już dziś zacznij wołać do Pana, aby to wszystko zmienił..
Panie, Ty wiesz jak ja Cię postrzegam, wiesz, że jesteś dla mnie Bogiem dalekim, Bogiem Sędzią, Bogiem karzącym, proszę Cię przymnóż mi wiary i zmień moje serce, abym potrafił dostrzec, że Ty tak bardzo mnie kochasz i chcesz mojego szczęścia!
