
Dlaczego on to ma? Dlaczego nie mam ja? Ja też chcę..
Te słowa bardzo dobrze określają zazdrość. Nie wiem, czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, że uczucie zazdrości samo w sobie nie jest grzechem? A zapytasz dlaczego? A no dlatego, że uczucia nie są ani dobre ani złe, one nie są grzechami. One są nośnikami informacji o tym, co się dzieje z Tobą, co przeżywasz. Jednak prawdą jest, że źle przeżywane uczucia mogą być źródłem złych czynów – to znaczy grzechów.
Zazdrość według Katechizmu Kościoła Katolickiego „ polega na smutku doznawanym z powodu dobra drugiego człowieka i nadmiernym pragnieniu przywłaszczeniu go sobie” KKK 2553
Z zazdrością bardzo łączy się również zawiść między nimi można nakreślić następujące różnice:
– zazdrość to raczej uczucie, a zawiść łączy się z konkretnymi czynami,
– zazdrość jest pragnieniem posiadania czegoś, co posiada ktoś inny, zaś zawiść jest smutkiem z tego, że ktoś posiada coś, czego się nie ma samemu,
– zawiść atakuje dobro, nie powiększa go u siebie, lecz umniejsza w innym,
– zazdrość jest bierna, a zawiść popycha do czynów,
– zazdrość to raczej zmartwienie, a zawiść to gniew.
Zazdrość pojawia się zazwyczaj tam gdzie jest brak, zazdrości ten kto nie ma, a dosięga ona zazwyczaj tego, co coś osiągnął, jest ona nierozerwalnie związana z sukcesem.
Można być zazdrosnym o coś lub o kogoś, ale można rozróżnić zazdrość dóbr duchowych, czy religijnych, np. zazdrość o posiadane charyzmaty, Miłość Bożą, wiarę, łaski. Warto zauważyć, że zazdrość zazwyczaj tyczy się osób nam bliskich, które znamy.
Św. Grzegorz wymienił następujące skutki zazdrości[1]:
– złośliwe szemranie, aby umniejszyć dobre imię osoby, której się zazdrości
– jeśli nie pomaga szemranie, to zazdrośnik stosuje publiczne zniesławienie (oszczerstwo)
-gdy te wysiłki przyniosą skutek, to zazdrosny cieszy się z jego upadku lub niepowodzeń, a jeśli to nie pomaga to zazdrośnik się irytuje i zazdrość go pożera
-a ostatnim skutkiem zazdrości jest nienawiść, dążąca do zniszczenia rywala.
Zapoznając się z tym tekstem pomyśl sam, czy Ty potrafisz cieszyć się z tego, że inni mają różne rzeczy? Czy potrafisz się cieszyć z innymi ich szczęściem? Czy może czasem jesteś właśnie zazdrośnikiem?
A jeśli nawet w sercu dostrzegasz choć krople zazdrości to nie łam się! Idź do spowiedzi Pan czeka, aby Cię przytulić w Swoich ramionach.
Pomódl się też słowami: „Panie naucz mnie kochać drugiego, naucz mnie cieszyć się ze szczęścia mojego bliźniego, naucz mnie Panie dostrzegać to, co mam sam i ucz mnie wdzięczności za to wszystko, bo otrzymałem to od Ciebie!”
[1] Św. Grzegorz Wielki, Moralia In Job, 31,45
