Modlitwa

❣️ Przed Wami kolejne zagadnienie dotyczące modlitwy i świadectwo…

🔥 Formuła, a Pan Bóg? O to jest pytanie..

💪 Odpowiedź jest prosta..

Istotą modlitwy nie jest żadna formuła, nawet jeśli jest najlepsza i najładniejsza.

🙈 W dzisiejszych czasach bardzo rozpowszechnione jest magiczne podejście do modlitwy i może dotyczy nawet Ciebie?

🔥 Jak to rozpoznać?

Modlisz się i modlitwa Ci super idzie, ale w pewnym momencie tak bardzo przywiązujesz się do formuły, że zaczynasz bardziej ufać swojemu sposobowi modlitwy niż Panu Bogu.

I uwaga! Może dojść do tego, że zaczniesz służyć modlitwie a nie Panu.

❣️ Tak samo jak formuła nie jest istotą modlitwy, tak postawa ciała nią nie jest.

😁 Pamiętaj wybierz sobie taką pozycję, jak się modlisz, aby nie odciągała Cię od tego, z Którym przyszedłeś się spotkać.

🙈 Pomyśl, jeśli bolą Cię kolana? To czy myślisz wtedy o Bogu, czy o kolanach? Albo jeśli zasypiasz siedząc na modlitwie, to czy nie lepiej jest pomodlić się na stojąco?

Wiadomo, te uwagi możesz zastosować przy modlitwie osobistej. Jeśli jesteś np. na Mszy Świętej, to ona ma swoją Liturgię, której należy przestrzegać.

❣️ Pamiętaj jednak jedno nie formuła jest ważna a spotkanie z żywym Bogiem, bo to On uzdrawia, nie określony sposób modlitwy, czy postawa ciała.

👆 Jeśli masz problem z formułą, to otwórz się na modlitwie i proś Ducha Świętego, aby to On ją prowadził, jak tylko chce.

Moja modlitwa, zawsze inna.

Porównując moją modlitwę dzisiaj, do tej z przeszłości, muszę przyznać, że zmieniła się ona bardzo. Zmiana następowała równolegle do tego, jak coraz bardziej poznawałem Pana Boga. Im byłem bliżej Niego, tym czas spędzony z Nim na modlitwie zmieniał się. Jeszcze parę lat temu, kiedy moja relacja z Nim była nie tak bliska, modlitwa była ciągiem „klepania formułek”, nie było w niej miejsca na jakikolwiek dialog. Dzisiaj, kiedy Bóg jest mi dużo bliższy to czas spędzony z Nim jest inny. Doszedłem do wniosku, że „klepanie” nie rozwija mojej relacji z Panem, za to rozwija ją modlitwa własnymi słowami, w których mogę wyrazić to co mam w sercu… Mogę podzielić się z Nim moją codziennością, prośbami i podziękowaniem. Takie dzielenie sprawia, że moja relacja z Panem jest żywa, a modlitwa nie jest oderwana od rzeczywistości. Jeśli Twój czas spędzony z Bogiem wydaje Ci się nudny, to spróbuj modlitwy własnymi słowami a zobaczysz, za każdym razem będzie inaczej. Marcin.

Dodaj komentarz