rozważanie niedzielne

🤗 Dzisiaj obchodzimy Niedzielę Palmową, a Słowo Boże pokazuje nam wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy.

💪 I nie jest to jakiś byle jaki wjazd, ale wjazd tryumfalny.

❣️ Ludzie widząc Pana na osiołku krzyczą za Nim „Hosanna! Chwała Temu, który przychodzi w imię Pana” Mk 11, 9.

🤔 Czy zauważasz co w trakcie tej całej sytuacji charakteryzuje Jezusa?

❣️ Myślę, że jest to proste… Widać całkowitą pokorę, nie krzyczy On do ludzi „tak to ja! Mi się należy chwała! Dziękuję!”.

💪 Nie ma w Nim grama pychy…

🤔 A ludzie za Nim krzyczący? Jak myślisz co o Nim sądzą…

👓 Myślę, że widzą w Nim króla, ale nie króla, który niesie wyzwolenie z grzechu i śmierci ale króla ziemskiego, który niesie im wyzwolenie spod panowania Rzymu.

💪 Ta Ewangelia poprzedza dziś też czytane Słowo Boże o Męce Pana Jezusa..

🙉 I popatrz Ci ludzie, którzy za Nim krzyczą „Chwała!” Za chwilę będą krzyczeć „Na krzyż z Nim!”

❣️ Pomyśl, czy w Twoim życiu czasem tak nie jest, że wychwalasz Boga, jak jest Ci dobrze, jak układa się wszystko, tak jak sobie tego życzysz..

❣️ A jak przychodzą trudności, próby, krzyż, czy jak Jezus staje się niewygodny, bo wstydzisz się Go, bo się z Ciebie śmieją, bo Cię prześladują… To czy wtedy Go czasem nie odrzucasz? Czy nie jesteś wtedy jak Ci którzy krzyczeli: „Na krzyż z Nim!”?

🤗 Jeśli zauważysz w sobie tą postawę wychwalania Boga i śpiewania Mu „Hosanna”, to raduj się z tego, a jeśli jest też w Tobie coś z tej drugiej postawy, to spróbuj mimo wszystko Go wielbić.

🙈 Może będzie to trudne, ale pamiętaj w modlitwie uwielbienia Pan naprawdę czyni cuda!

❣️ Zakończyliśmy nasze rozważania na temat siedmiu grzechów głównych

🤗 Mamy nadzieję, że przybliżyły one Ci poszczególne grzechy i pozwoliły na zmierzenie się z nimi

🤔 A w związku z tym, że zbliżamy się do Świąt Wielkanocnych, chcielibyśmy Ci zaproponować rachunek sumienia według właśnie tych grzechów 👇https://dobraspowiedz.pl/rachunki-sumienia/rachunek-sumienia-wedlug-vii-grzechow-glownych/

🤗 I jeszcze jedno…..Nie bój się zmierzyć z samym sobą i wraz z Duchem Świętym zajrzeć do własnego wnętrza, zrób rachunek sumienia i idź do spowiedzi!

❣️ Pamiętaj!Pan Cię szuka, daj Mu szansę się odnaleźć!

Rekolekcje

🔥 Rekolekcje z modlitwą o uwolnienie za wstawiennictwem Św. Ojca Pio oraz Wieczór Uwielbienia Iskra Miłosierdzia pod hasłem „Panie zerwij kajdany!” za nami

❣️ To był cudowny czas, pełen działania Pana Boga.

❣️ Dziękujemy uczestnikom za udział w rekolekcjach i każdemu, kto pamiętał o nas w modlitwie.

🤗 Do zobaczenia na kolejnych wspólnych spotkaniach!

7. Lenistwo

Ostatni grzech główny to lenistwo. Polski pisarz, poeta i satyryk – Tadeusz Gicgier wśród wielu swoich aforyzmów napisał m.in.: taki: ,,Robię wszystko, żeby nic nie robi. A Ty co o tym myślisz? …
Czy zdajesz sobie sprawę tak do końca co to jest lenistwo?

Tu na pewno nie chodzi o wypoczynek sam w sobie. Potrzeba się czasem położyć, poczytać ulubioną książkę, posłuchać muzyki, czy też bezczynnie posiedzieć. Nawet sam Bóg stwarzając świat siódmego dnia odpoczywał po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając (Rdz 2, 3)

Tu chodzi o brak woli, która sprawia, że zaniedbujesz swoje obowiązki (fizyczne lub duchowe). Fizyczne gdy nic Ci się nie chce robić pomimo, że posiadasz siły i czas, a duchowe wówczas , gdy pojawia Ci się niechęć na poprawę np.: swojego charakteru, czy zaniedbywanie praktyk religijnych itp.Ksiądz W. Wicher uważa, że lenistwo fizyczne to próżność, a duchowe to już nawet grzech ciężki. Często lenistwo duchowe prowadzi przecież do ucieczki w różnego rodzaju rozkosze. Leniwi odrzucają więc Boga ponieważ, aby Go naśladować łączy się to z wysiłkiem i wyrzeczeniami. Aby więc nie poddać się temu lenistwu często rozmyślaj o miłości Bożej i o Jego obietnicach.

Sama wiara nie zbawia, gdyż wiara bez dobrych uczynków jest martwa. Zatracić duszę można nie tylko przez zło które czynimy, lecz przez nieczynienie dobra. Najgorsze jest jednak to, jak inni ponoszą konsekwencje tego, co myśmy zaniedbali, kiedy ktoś inny ponosi karę za nasze lenistwo. Potrzebna jest więc umiejętność oceniania, czy jest coś odpoczynkiem, czy już lenistwem. Czy mi się nie chce tego robić, czy faktycznie nie jestem w stanie? Aby to dobrze rozeznać zapytaj własnego sumienia, pomódl się o dobry wybór… To od Ciebie zależy co zrobisz z tym rozpoznaniem, czy je przyjmiesz, czy odrzucisz.

Święty Mateusz przypomina:
,,Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia, ani godziny” (Mt 25, 13). Pamiętaj aby być gotowym … pozbądź się lenistwa!

Uwaga!

❣️ Kochani bardzo ważna informacja!

❣️ Właśnie zakończyliśmy zapisy na rekolekcje z modlitwą o uwolnienie za wstawiennictwem Św. Ojca Pio.

❣️ Cieszymy się z każdego, kto się zapisał i oczekujemy wspólnego spotkania.

🤗 A wszystkich tych, którzy nie zdążyli się zapisać lub nie mogli prosimy o modlitwę za nas i za uczestników rekolekcji.

❣️ Ponadto zapraszamy na Wieczór Uwielbienia Iskra Miłosierdzia pod hasłem „Panie zerwij kajdany!”, który odbędzie się 16 marca 2024r.

xr:d:DAFvS9qIKNM:292,j:1726426007856882012,t:24031214

6. Gniew

Jestem wkurzony! Myślę, że to dwa podstawowe słowa, które określają kolejny grzech jakim jest gniew

Przyjrzyjmy się czym on tak naprawdę jest ..

Gniew, jedna z podstawowych emocji, to gwałtowana reakcja na jakiś przykry bodziec zewnętrzny, wyrażająca się niezadowoleniem. Choć nieprzyjemny w odczuciu jest nam jednak potrzebny. Pokazuje, że z czymś się nie zgadzamy.

A co Pismo Święte mówi na temat tej emocji? W Biblii często spotykamy osoby, które gniewały się na innych, a mimo wszystko są pozytywnymi przykładami.

Pismo Święte pokazuje że gniew jest normalną relacja człowieka. Nawet Pan Jezus się gniewał.

Problem pojawia się, gdy nasze emocje przechodzą w złość lub gdy trzymamy gniew w sobie i nie wybaczamy drugiej osobie.

Przebaczenie jest lekarstwem na gniew. Jeśli tego nie robimy sami wyrządzamy sobie krzywdę, w naszym sercu rozwija się zgorzknienie, chęć zemsty i frustracja.

Św. Paweł mówi : „Gniewajcie się, a nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce” Ef 4,2.

Gniew nie jest grzechem, ale źle ukierunkowany może przerodzić się w grzech. Pamiętajmy o przebaczeniu, jedynym antybiotyku duchowym. „Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie” Ef 4,32

Rozważanie niedzielne

❣️ Rozważanie dzisiejszej Ewangelii możemy rozpocząć od słów… Wszystko zaczęło się od miłości..

📖 ,,Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony (J 3, 16-17).

🤔 Pomyśl sobie teraz o osobie, która jest Ci szczególnie bliska… Czy czegoś potrzebuje?… Czy Ty pragniesz coś dla niej? … Na pewno chcesz dla niej być dobry, wyrozumiały i troskliwy. Chcesz ją wspierać w trudnych sytuacjach…A teraz pomyśl chwilę o osobie, która w taki sposób myśli o Tobie…

♥️ Połóż rękę na sercu, poczuj jego bicie… Pomyśl o Bogu, który Ciebie kocha wielką miłością, który Cię zawsze do siebie zaprasza, który chce dla Ciebie jak najlepiej i chce Twojego szczęścia na zawsze.❓ Czy dostrzegasz tą miłość? Czy chcesz z niej skorzystać?

❗ Pozwól Bogu wejść ze swoim światłem do Twojego życia. Pozwól Mu się o nie troszczyć! Światłość ta rozjaśni Twoje ciemności (troski, żale, wstyd, samotność…).

❗ Pamiętaj Bóg tak Cię umiłował, że ,,Syna swego Jednorodzonego dał” (J 3, 16). On poświęcił się za Ciebie i otulił płaszczem miłość. Dał także możliwość (jeśli zbłądziłeś) powrotu z ciemności do Jego światła poprzez dobre uczynki i spowiedź. Tylko od Ciebie zależy czy z tej sposobności skorzystasz.

5. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu

„Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie spadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym.”  Łk 21,31.34-36

Powyższy fragment Ewangelii niesamowicie mówi o grzechu z dzisiejszego artykułu,   a jest nim: nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu.

Łakomstwo to nieuporządkowane rozkoszowanie się jedzeniem lub piciem. Jest grzechem, ponieważ rozum domaga się, by jedzenie i picie były spożywane zgodnie z wymogami natury a nie dla przyjemności samej w sobie. Nieumiarkowaniem człowiek sobie szkodzi i dotyczy to wszystkiego co robimy. Popęd do jedzenia, picia i wypoczynku pochodzi od Boga. Gdy ludzie zapominają o swoich duszach zaczynają bardziej troszczyć się o swoje ciało.

Radość z jedzenia, picia, wypoczynku jest dobra jeśli jest uporządkowana.

Nieumiarkowanie jest przeciwieństwem umiaru.

Jest dwa zjawiska które niesłusznie kojarzą się z tym grzechem: alkoholizm i bulimia, są to choroby a nie grzechy. Chorób nie leczy się postanowieniami poprawy a odpowiednią terapią. Alkoholik wiele lat potrafi obiecywać poprawę jednak sam nie jest w stanie sobie pomóc. Nadmierna pożądliwość jedzenia oraz nadmierna konsumpcja sprawia, że jesteśmy ospali mniej zdolni do dobroczynnych działań a szukanie wygody dla naszego brzucha sprawia ,że jesteśmy mniej skłonni do naśladowania Jezusa Chrystusa w cierpieniu i ofierze.

Człowiek nie może miłować bardziej swój żołądek niż swojego Stwórcę. Jeżeli nieumiarkowanie w piciu dochodzi do dobrowolnego zamroczenia jest grzechem ciężkim. Żądza dogadzania sobie przeciwstawia się naśladowaniu Chrystusa Ukrzyżowanego.

Można ją przezwyciężyć pokutą oraz rozważaniem o krzyżu.

Jeśli chcemy wygrać bitwę z łakomstwem przypomnijmy sobie ostatnie słowa Jezusa na krzyżu „Pragną”. Chrystusa powiedział „jeśli ktoś jest spragniony a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do mnie i pije”. (J 7,37). On za nas umiera z pragnienia na krzyżu.

Gdy następnym razem zdamy sobie sprawę że stajemy naprzeciw łakomstwu powinniśmy wołać o pomoc Chrystusa, który dla naszego zbawienia wybrał głód i pragnienie,  aby nas zaopatrzyć w prawdziwy pokarm i prawdziwy napój który możemy z Nim spożywać przez wieczność.

Zazdrość

Dlaczego on to ma? Dlaczego nie mam ja? Ja też chcę..

Te słowa bardzo dobrze określają zazdrość. Nie wiem, czy  zastanawiałeś się kiedyś nad tym, że uczucie zazdrości samo w sobie nie jest grzechem? A zapytasz dlaczego? A no dlatego, że uczucia nie są ani dobre ani złe, one nie są grzechami. One są nośnikami informacji o tym, co się dzieje z Tobą, co przeżywasz. Jednak prawdą jest, że źle przeżywane uczucia mogą być źródłem złych czynów – to znaczy grzechów.

Zazdrość według Katechizmu Kościoła Katolickiego „ polega na smutku doznawanym z powodu dobra drugiego człowieka i nadmiernym pragnieniu przywłaszczeniu go sobie”  KKK 2553

Z zazdrością bardzo łączy się również zawiść  między nimi można nakreślić następujące różnice:

– zazdrość to raczej uczucie, a zawiść łączy się z konkretnymi czynami,

–  zazdrość jest pragnieniem posiadania czegoś, co posiada ktoś inny, zaś zawiść jest smutkiem z tego, że ktoś posiada coś, czego się nie ma samemu,

– zawiść atakuje dobro, nie powiększa go u siebie, lecz umniejsza w innym,

– zazdrość jest bierna, a zawiść popycha do czynów,

– zazdrość to raczej zmartwienie,  a zawiść to gniew.

Zazdrość pojawia się zazwyczaj tam gdzie jest brak,  zazdrości ten kto nie ma, a dosięga ona zazwyczaj tego, co coś osiągnął, jest ona nierozerwalnie związana z sukcesem.

Można być zazdrosnym o coś lub o kogoś, ale można rozróżnić zazdrość dóbr duchowych, czy religijnych, np. zazdrość o posiadane charyzmaty, Miłość Bożą, wiarę, łaski. Warto zauważyć, że zazdrość zazwyczaj tyczy się osób nam bliskich, które znamy.

Św. Grzegorz wymienił następujące skutki zazdrości[1]:

– złośliwe szemranie, aby umniejszyć dobre imię osoby, której się zazdrości

– jeśli nie pomaga szemranie,  to zazdrośnik stosuje publiczne zniesławienie (oszczerstwo)

-gdy te wysiłki przyniosą skutek, to zazdrosny cieszy się z jego upadku lub niepowodzeń, a jeśli to nie pomaga to zazdrośnik się irytuje i zazdrość go pożera

-a ostatnim skutkiem zazdrości jest nienawiść, dążąca do zniszczenia rywala.

Zapoznając się z tym tekstem pomyśl sam, czy Ty potrafisz cieszyć się z tego, że inni mają różne rzeczy? Czy potrafisz się cieszyć z innymi  ich szczęściem? Czy może czasem jesteś właśnie zazdrośnikiem?

A jeśli nawet w sercu dostrzegasz choć krople zazdrości to nie łam się! Idź do spowiedzi Pan czeka, aby Cię przytulić w Swoich ramionach.

Pomódl się też słowami: „Panie naucz mnie kochać drugiego, naucz mnie cieszyć się ze szczęścia mojego bliźniego, naucz mnie Panie dostrzegać to, co mam sam i ucz mnie wdzięczności  za to wszystko, bo otrzymałem to od Ciebie!”


[1] Św. Grzegorz Wielki, Moralia In Job, 31,45