📖 Dzisiejsza Ewangelia przedstawia Jezusa z biczem w świątyni
🤔 Może trudno jest Ci to sobie wyobrazić: Jezus, który jest zdenerwowany a może nawet i wkurzony na ludzi w świątyni do tego stopnia, że jak pisze św. Jan: „Wówczas, sporządziwszy sobie bicz ze sznurów, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Zabierzcie to stąd i z domu mego Ojca nie róbcie targowiska.” J 2, 15-16
🫢 A czy kiedykolwiek przyszło Ci do głowy, że taką świątynią, w której mieszka Bóg jesteś Ty sam? Jest Twoje ciało?
🫣 A może czas żebyś się zastanowił, co zrobiłby Pan Jezus gdybyś Go wpuścił w najbardziej zamknięte zakamarki Twojego serca? Czy nie musiałby tam posprzątać? Tak jak zrobił to w świątyni jerozolimskiej…?
😁 Bardzo ciekawe jest to, że te wszystkie stragany stały na dziedzińcu świątyni, który jest terenem ogrodzonym grubymi, zewnętrznymi murami, ale wchodzi w jej część sakralną.
💔 Pomyśl ile w Tobie jest takich murów, grubych, szczelnie zamkniętych, za którymi są Twoje stragany… stragany nie przebaczenia, stragany nienawiści, stragany modlitw typu Panie Boże ja Tobie modlitwę a Ty mi coś w zamian. Pomyśl ile tego jest?
❓ Czy to nie czas zaprosić Jezusa do tych „straganów”? Po to aby przyszedł ze Swoją łaską i „posprzątał”?
❣️ Nie bój się tego zrobić! Pan zna Twoje „stragany”, bo jak dziś pisze w Ewangelii „(…) nie potrzebował także, aby ktoś dawał Mu świadectwo o człowieku, ponieważ Sam wiedział, co się w nim kryje” J 2,25.
❣️ Powtórzę jeszcze raz Pan zna Twoje słabości, Twoje obawy, Twoje opory, Pan to wszystko zna i chce to zabrać, czeka tylko na Twoje zaproszenie…
Trzeci z grzechów głównych to „nieczystość” i nie chodzi tu zupełnie o ubrudzone ciuszki czy brud fizyczny. Żyjemy bowiem w czasach, które śmiało możemy nazwać erą cielesności, gdzie atrakcyjność ducha nie jest poważana, natomiast wzrastają wymogi co do ciała. Usuwając ze swojej przestrzeni życiowej Boga, natura ludzka zaczyna żyć w zasadzie dla samej siebie, a ponieważ „nikt nie może dwóm panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził a drugiego miłował: albo z jednym będzie trzymał a drugim wzgardzi”( Mt 6, 24) pojawia się wewnętrzny rozłam sfery duchowej w człowieku.
A dlaczego tak jest? Bo „ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało i stąd nie ma między nimi zgody, tak, że nie czyńcie tego co chcecie.(Ga 5,17)
Pan Bóg w swojej mądrości i miłości do człowieka po to dał nam odczucia przyjemności i powiązał je z różnymi procesami w naszym życiu (np. jedzenie, prokreacja) abyśmy z nich korzystali. Rozdźwięk powstaje wtedy, kiedy przyjemność staje się grzeszna. Ma to miejsce wtedy, kiedy przyjemność nie służy swojemu pierwotnemu przeznaczeniu i używana jest jako cel sam w sobie.
Nieczystość stanowi samolubną miłość a nawet miłość perwersyjną, gdzie człowiek nie jest nastawiony na dobro drugiej osoby, ale liczy się dla niego jego własna przyjemność. Nieczystość to nieuporządkowana miłość do przyjemności własnego ciała. Ten nieporządek w sferze intymnej każdego człowieka, boli nas najbardziej. I tak naprawdę to nikt z nas nie może powiedzieć, że wykroczenie w tej przestrzeni mnie nie dotyczy i jest mi obojętne. Brak porządku w relacji z Bogiem, drugim człowiekiem i samym sobą dokonuje się w głębi naszego serca i dlatego jest tak trudny. Najmocniej ten nieporządek odczuwamy w sferze naszej seksualności, szczególnie przez jego delikatność i wagę. Jest to dla nas dodatkowo trudne, ponieważ to co kiedyś było odstępstwem od normy dziś stało się normą: i tak niewierność małżeńska, rozwody, lekceważenie czystości przedmałżeńskiej, propagowanie aborcji, związki homoseksualne, wszechobecna pornografia staje się przestrzenią w której na co dzień przychodzi nam żyć.
Jak rozpoznać grzechy nieczystości? Otóż przejawiają się one w grzesznych myślach i uczynkach nieczystości.
Grzeszne myśli dotyczą:
Myśli bezwstydnych, które stanowią często wyobrażenie o grzechu nieczystości mogące wywołać podniecenie i pokusy płciowe. Myśli takie są często na granicy myśli nieczystych.
Myśli nieczyste, stanowią dobrowolne i lubieżne wyobrażanie sobie grzechów nieczystych, dobrowolną radość z powodu popełnionego grzechu nieczystości bądź ubolewanie, że się nie skorzystało z okazji do tego grzechu. W tym zakresie mieści się także skuteczne i nieskuteczne pożądanie.
Grzeszne uczynki nieczystości są o wiele poważniejsze. W tym zakresie mieści się;
Cudzołóstwo czyli niewierność małżeńska. Skutki tego grzechu są bardzo poważne i jeżeli zachodzi w jego konsekwencji do rozbicia małżeństwa wręcz podwójne. Ciężar podwójny wynika z wiarołomstwa, które godzi w sakrament małżeństwa.
Rozwiązłość, które KKK określa jako nieuporządkowane pożądanie lub nieumiarkowane korzystanie z przyjemności płciowych (KKK 2351)
Nierząd – to stosunek płciowy dwojga osób stanu wolnego, gdzie szczególnym jego rodzajem jest konkubinat. Najcięższym rodzajem nierządu jest prostytucja.
Zgwałcenie, porwanie, zhańbienie. Pierwszy z grzechów oznacza wtargnięcie z przemocą w intymność płciową innej osoby i łączy się z niesprawiedliwością i zniesławieniem jej.
Kaziroctwo stanowiące wszelkie nierządne zachowania pomiędzy krewnymi i powinowatymi
Świętokradzki nierząd ma miejsce wtedy, kiedy jedna ze stron złożyła wcześniej śluby czystości lub celibatu.
Samogwałt zwany autoerotyzmem to samodzielne zaspokojenie swojej żądzy płciowej
Pornografia stanowiąca wynaturzenie aktu małżeńskiego, naruszająca godność tych którzy się jej oddają, także ta internetowa.
Wszelkie zboczenia seksualne do których zaliczają się: anastezja, hiperstazja, sadyzm, masochizm, fetyszyzm, homoseksualizm oraz bestializm czyli zoofilia.
3. Grzechy niewstydliwości stanowiące zachowania niestosowne oraz nieprzyzwoite według powszechnie przyjętych norm etycznych.
Choć katalog tych grzechów jest szeroki a ich waga ciężka, to miejmy nadzieję, że spojrzenie Pana Boga na te kwestie jest zgoła inne. W katalogu przykazań zakazy związane z tą sferą mieszczą się dopiero na szóstym i dziewiątym miejscu. Można by sądzić, że ta sfera jest w oczach Stwórcy bardzo ważna i tylko w niej realizuje się najgłębsze pragnienie człowieka: miłość!
Więc jak się od tej zgubnej nieczystości uchronić? Trzeba mieć na względzie słowa „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt5, 8) A potem przeprowadzić badanie własnego serca pod kątem potencjalnych grzechów, dotyczących myśli, pragnień, słów i uczynków. I kiedy już to gruntownie zrobimy nadchodzi pora aby poszukać uzdrowienia w sakramencie pojednania.
Św. Jan Klimak i wielu innych świętych twierdzili, że polegając jedynie na własnej sile nie mamy szans na wygraną i pokonanie „demona rozpusty”. W tym obszarze musimy zaufać Bogu a nie tylko własnej racjonalnej sile. Ale jak zawsze Pan się o nas troszczy i nie pozostawia nas samych nawet w takich trudnych kwestiach, dając nam niesamowitą broń – modlitwę Pańską, gdzie zwrot „nie wódź nas na pokoszenie ale nas zbaw ode złego” Ta prośba wymawiana świadomie i z wiarą ma szczególne znaczenie w przypadku oddalania od nas pokus do grzechów pożądliwości. Pamiętać należy, że w walce o czystość ciała i duszy wspiera nas Maryja.
„Gdyby tak Chrystus zszedł na ziemię w jakiś letni dzień
I nierozpoznany szedł którąś z ruchliwych dróg
Ciekawi mnie , jak by to było, gdyby spotkał mnie
I czyby tak postąpił – jako Bóg.
Że by wybaczył mi albo zapomniał,
Że nie modliłam się, tak, moja wina
Ścisnąłby mi dłoń i „Dziecko” rzekłby do mnie,
Słyszałem, jak cię Matka ma wspomina”
F. V. Murphy
❣️Przypominamy, zapisy trwają!
👉 Zapisać można się za pomocą poniższego formularza👇
🔥 Motywem przewodnim Słowa Bożego na dzisiejszy dzień jest to, że Pan Bóg mówi do człowieka i co ciekawe mówi na górze.
🌄 W Biblii góra jest symbolem spotkania nieba z ziemią, czegoś widzialnego z niewidzialnym.
📖 W pierwszym czytaniu możemy zobaczyć Abrahama, który bierze na polecenie Pana Boga swojego syna Izaaka i zamierza Mu złożyć go w ofierze.
🥹 Myślę, że nie jesteś sobie nawet w stanie wyobrazić, co czuł Abraham, kiedy usłyszał od Boga polecenie: „(…) Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jaki ci wskażę” Rdz 22, 2.
❤️ On kochał Izaaka ponad wszystko, ale zrobił to co Pan mu powiedział, posłuchał a przez to, że był posłuszny, Bóg mu złożył obietnicę, mówiąc: „Przysięgam na siebie, wyrocznia Pana, że ponieważ uczyniłeś to, a nie oszczędziłeś syna twego jedynego, będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza; potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół. Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia [takiego, jakie jest udziałem] twego potomstwa, dlatego że usłuchałeś mego rozkazu.” Rdz 22, 16-19.
📚 Natomiast w Ewangelii Św. Marka mamy dziś ukazaną górę, na której dochodzi do przemienienia Pana Jezusa w obecności Piotra, Jakuba i Jana. Apostołowie widzą Mojżesza i Eliasza obok Pana Jezusa i słyszą głos z nieba: „On jest moim Synem umiłowanym. Jego słuchajcie!” Mk 9, 7.
🤔 Może sobie myślisz, co wspólnego mają ze sobą te teksty?
😁 A mają wiele.., pokazują że Pan Bóg mówi do człowieka, a jeśli człowiek Go słucha to zyskuje Słowa życia wiecznego, błogosławieństwo i szczęście, tak jak Abraham.
🤗 Popatrz w Ewangelii Pan Bóg objawia, że Jezus jest Jego Synem, nakazuje Go słuchać, a czemu? Bo każde Jego słowo wskazuje człowiekowi drogę do zbawienia.
🤗 A jak u Ciebie jest ze słuchaniem? Słuchasz Pana Boga na modlitwie? Czytasz Jego Słowo? Czy tylko cały czas mówisz?
🤫 Może warto żebyś pomyślał o ciszy w swojej relacji z Bogiem, bo tylko w ciszy jesteś w stanie Go usłyszeć…, może warto żebyś poszedł na adorację Najświętszego Sakramentu i posłuchał co Pan Bóg chce Ci powiedzieć?
❣️ Twoje spotkanie z Jezusem na adoracji może być również Twoją symboliczną, biblijną górą spotkania ziemi z niebem.
💪 Dlatego nie bój się ciszy! Nasłuchuj Słów Jezusa, bo Jego Słowa są gwarantem Twojego życia wiecznego i błogosławieństwa tu na ziemi.
Te słowa chyba najlepiej określają grzech chciwości, czyli drugi z siedmiu grzechów głównych. Ciekawe jest to, że miłość do pieniędzy, czy innych rzeczy materialnych nie jest samym w sobie grzechem, jeśli szukasz ich tyle, żeby wystarczyło Ci na zaspokojenie rzeczywistych potrzeb życiowych. Biorąc powyższe pod uwagę, można w takim razie zadać pytanie.. czym jest tak właściwie chciwość?
Najłatwiej określa to Św. Tomasz z Akwinu, który pisze, że chciwość „jest nieumiarkowanym pożądaniem jakiejś rzeczy”[1], czyli takim zachowaniem, kiedy czujesz, że nie masz nigdy dość. Może to się przejawiać np. w sytuacji kiedy młoda kobieta poślubia rozwiedzionego mężczyznę dla pieniędzy, lub, kiedy urzędnik bierze łapówki. Chciwym może być też człowiek, który wszystko ma i ma wystarczająco dużo pieniędzy ale zatraca się w pracy, żeby mieć jeszcze więcej a cierpi na tym jego rodzina. Bardzo ciekawe jest to, że kiedyś chciwość kojarzyła się tylko ze skąpymi, bogatymi ludźmi, ale w dzisiejszych czasach jest coraz więcej chciwych, zazdrosnych biedaków, co oznacza, że nie mając grosza w kieszeni możesz kochać bogactwo z namiętnością przewyższającą zamożnego człowieka. Grzech chciwości funkcjonuje tak, że z czasem stajesz się tym co kochasz i czego pragniesz, Twoje serce robi się zatwardziałe na miłość do drugiej osoby, bo liczysz się Ty i chęć posiadania coraz więcej. Bardzo ciekawe jest to, że z tym grzechem łączy się zazdrość. Zapytasz może dlaczego? Dlatego, że zadowolenie z tego co posiadasz jest prawie zawsze związane z tym co posiadają inni ludzie i wcale nie poprawia Ci samopoczucia fakt, że inni mają mniej. Porównujesz się z najbliższymi „sąsiadami” i to oni wyznaczają pułap tego, co dla Ciebie jest wystarczające, a co nie. W związku z tym z czasem stajesz się niewolnikiem, bo to nie Ty decydujesz, co będzie Twoim szczęściem, tylko robi to za Ciebie „majątek sąsiada”.
Chciwość można wyodrębnić w trzech formach:
– chciwość dóbr materialnych – jest to dążenie do posiadania dóbr materialnych, które stają się celem ostatecznym samym w sobie.[2]
– chciwość dóbr społeczno –duchowych- dotyczy ona pożądania chwały, sławy, znaczenia godności, wyróżnień, sukcesów, itp., bardzo często jest powiązana z grzechem pychy[3]
– chciwość dóbr religijnych- wyraża się w nadmiernym gromadzeniu sakramentalnych i moralnych środków uświęcenia, np. odpustów gromadzonych dla siebie, pielgrzymek, przedmiotów kultu religijnego, itp.[4]
Czy wiedziałeś o tym, że to wszystko jest chciwością? Może zastanawiasz się nad tym, czy ten grzech jest też Twoim udziałem? Czy nie za bardzo pożądasz w swoim życiu? Pomyśl o tym na najbliższej modlitwie, a jeśli znajdziesz go w sobie, to nie załamuj się! Idź z nim do kratek konfesjonału, tam czeka Ten, który ukochał Cię miłością odwieczną. Warto też żebyś wiedział, że bardzo skutecznym sposobem walki z chciwością jest codzienna Eucharystia, bo na Niej jest obecny żywy Pan Jezus, który jako Ten jedyny może zaspokoić Twoje serce w pełni i dać Ci pokój, którego nie dadzą żadne pieniądze tego świata. Karm się Nim, a On będzie Twoją siłą do walki z chciwością.
🔥 Ruszamy z zapisami na rekolekcje z modlitwą o uwolnienie za wstawiennictwem Św. Ojca Pio
👉 Zapisać można się za pomocą poniższego formularza👇https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdTumXRXG7oBnOf4Lz4XAcLjmeS-4Ca9MxCZ3OaxSJ-0sBRog/viewform
👉 telefonicznie pod numerem telefonu: 791 214 738
👉 lub pisząc do nas na messengera wspólnoty lub e-maila: poslaniwduchu@gmail.com
Może tytuł tego tekstu jest zaskakujący, a może i dla niektórych z Was bulwersujący, ale właśnie te trzy słowa w najprostszy sposób określają czym jest pycha.
Tak więc zaczynamy od pierwszego grzechu głównego, który ma swój początek już w Księdze Rodzaju, kiedy to szatan kusi Adama i Ewę mówiąc do nich: „Na pewno nie umrzecie!Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło” Rdz 3,4-5, czyli będziecie tak mądrzy jak Pan Bóg a więc Mu równi.
W praktyce można powiedzieć, że pycha to przyjęcie postawy jestem lepszy od innych, więcej mi można, więcej wiem, mam prawo.
Pycha to również duma i wyniosłość połączona z kompleksami, która powstaje z oceniania i porównywania się z innymi. Jest to egoizm i skoncentrowanie się na fałszywej ocenie własnej osoby, przez co człowiek stawia siebie wyżej innych. Grzech ten polega również na obrażaniu Pana Boga poprzez wywyższanie się, jest więc moralnym sterem poprzedzającym inne grzechy, jest to grzech związany z władzą, którą ma się wobec innych osób. To właśnie pycha sprawia, że budzi się pogarda względem drugiej osoby. Jest to bardzo niebezpieczne…. a największy problem pychy polega na tym, że się jej nie zauważa. Człowiek pyszny uznaje innych ludzi za swoich rywali i wrogów. Nie znosi krytyki, ani upominania, zatraca się w nim miłość do drugiego człowieka.
Przeciwieństwem pychy jest pokora i to o nią powinniśmy walczyć każdego dnia, spoglądając na Pana Jezusa umierającego na krzyżu, bo to właśnie On jest wzorem pokory i miłości. Sam przecież mówi o Sobie: „Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych” Mt 11,29.
Zacznij już dziś od spojrzenia w głąb swojego serca i sprawdź, czy nie ma w nim choć kropelki pychy. A jeśli ją dostrzeżesz to nie czekaj, walcz, idź do spowiedzi, korzystaj z tego, że Miłosierny Pan czeka na Ciebie z niecierpliwością, po to aby ukochać Cię Swoim Miłosierdziem! Pamiętaj nie jesteś w tym sam!
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię! (Mk1, 15) To hasło będziemy bardzo często słyszeć w czasie Wielkiego Postu. Dziś także wybrzmiewa ono w Ewangelii.
Jezus przemierzając Galileę mówił: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże” (Mk1,15) Czas nam dany zaczyna się wypełniać.
Co to oznacza? A to że z każdym dniem Twój i mój czas przybliża nas do spotkania z Panem. Dany nam czas warto więc mądrze wykorzystać!
Dlaczego to wezwanie tak często będziemy słyszeć? A to dlatego, że Pan Bóg walczy o każdego z nas do końca! Zależy Mu na Tobie! Więc nie odpuszcza.
I wcale nie wymaga od nas rzeczy niemożliwych, choć nie są one łatwe. „Nawracajcie się” oznacza pogłębienie Twojej relacji z Bogiem. Zadbaj więc o czas na modlitwę, oddawaj w niej wszystko Panu z uwielbieniem i zanurzaj w niej całą swoją codzienność!
Niech Twoja relacja będzie ukierunkowana na Jezusa Zmartwychwstałego, bo właśnie nasze nawrócenie ma nas do Niego zaprowadzić. Jest ono niczym woda, która oczyszczając nasze ciało przypomina nam o chrzcie, który oczyścił nasze dusze z wszelkiego grzechu.(1P3, 21)
Nawrócenie to także dbanie o nasze relacje z bliźnimi. I to właśnie jest najtrudniejsze! Ale jak inaczej ćwiczyć się w miłości, dobroci i łagodności? Św. Matka Teresa z Kalkuty mówiła: „Niech nikt, kto przychodzi do ciebie nie odchodzi bez poczucia, że stał się lepszy i szczęśliwszy, każdy powinien zobaczyć dobroć w twojej twarzy, w oczach i w uśmiechu.” Skorzystaj z tej wskazówki
Aby się to udawało, warto prosić Pana o łaskę wytrwałości. Jeżeli uda Ci się zrobić postępy to nie przypisuj tego sobie, bo przez to stracisz – ale dziękuj Panu! Bądź pewien, że Pan wynagrodzi Ci ten trud, zgodnie z przymierzem jakie „zawarłem z wami i z wszelką istotą żywą, z każdym człowiekiem”(Rdz.9, 15)
❓ Czy nie z pokutą, postanowieniami, jałmużną i nawróceniem? Jeśli tak, to jak najbardziej masz rację.
🤗 W związku z tym chcielibyśmy od dziś zaprosić Cię do wędrówki z nami i z jednym z aspektów Wielkiego Postu jakim jest nawrócenie.
💪 Na tej stronie będą pojawiać się artykuły dotyczące grzechów głównych, a to po to, żebyś mógł dowiedzieć się czym jest każdy grzech główny i jakie niesie ze sobą skutki. Pomoże Ci to przyjrzeć się swojemu sumieniu a przez to szybciej dostrzeżesz z czego powinieneś się nawrócić w okresie Wielkiego Postu.
😁 Natomiast na naszym profilu FB będą pojawiać się świadectwa nawrócenia nas, zwykłych, grzesznych ludzi, po to żebyś mógł uwierzyć, że nawrócenie jest możliwe i jest dla Ciebie.👊 Zapraszamy Cię! Podejmij wyzwanie i zawalcz o swoją dusze! Naprawdę warto!