Zaangażuj się w coraz głębsze poznawanie miłosiernego oblicza Boga. Możesz to zrobić zanurzając się w sakramentalnym obmyciu z grzechów
Chcesz iść do spowiedzi? To świetnie. To znaczy, że Bóg puka do Twojego serca
Podejście do konfesjonału jest dla Ciebie trudne? To dobrze. Oznacza to, że jesteś katolikiem i że uznajesz się za grzesznika. To dobry punkt wyjścia
Odczuwasz wstyd? To normalne. Twoje sumienie jeszcze nie skostniało. Skieruj swe uczucia na skruchę i żal, że obraziłeś Boga i oddaliłeś się od niego
Boisz się, że Bóg Ci nie przebaczy? Przypomnij sobie przypowieść o synu marnotrawny. Ty jesteś tym synem,
a Bóg Ojciec z niecierpliwością Cię wypatruje i czeka na Twój powrót
Pamiętaj, że Bóg ofiaruje Ci swoją miłość i przebaczenie. Chce się z Tobą pojednać.
Nie lękaj się. Duch Święty wzbudził w Twoim sercu pragnienie nawrócenia. Skorzystaj z tego!
