Dzisiejsze Słowo z VII Niedzieli zwykłej wzywa nas do stawania się doskonałym, jak doskonały jest nasz Ojciec niebieski!
O jakże wymagające zadanie dla nas
Pierwsze czytanie z Księgi Kapłańskiej mówi: „Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan Bóg wasz!” Kpl 19,2b
Zastanawiałeś się nad tym, myśląc o swojej świętości? Myślę, że często patrzymy na naszych poprzedników tj. błogosławionych i świętych już ogłoszonych przez Kościół. Co jest też piękne! Także Oni się stali świętymi, bo bardzo pragnęli żyć w Bogu, czego teraz już doświadczają!
A Ty? Pragniesz być święty? Święty, bo Bóg jest święty?
Hm.. a jak mam do tej świętości dążyć? Słowo nam wskazuje:
„nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata
będziesz upominał bliźniego, aby nie ponieść winy z jego powodu
nie będziesz szukał pomsty
nie będziesz żywił urazy
nade wszystko będziesz miłował bliźniego jak siebie samego!” Kpł 19,17-18
Bo jak mówi czytanie z 1 Listu do Koryntian:
„Czyż nie wiecie, że jesteście Świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?” 1 Kor 3,16
Pan Bóg pragnie abyśmy byli Jego, abyśmy stawali się Jego Świątynią, przepełnioną Duchem Świętym, abyśmy byli Światłem w tym świecie, wśród naszych bliskich, w pracy, wśród ludzi.
Ewangelia według świętego Mateusza bardzo mocno mówi o miłości nieprzyjaciół.
Jeśli pragniemy stać się synami Ojca naszego, Pana Boga mamy miłować naszych nieprzyjaciół i modlić się za tych, którzy nas prześladują.
Miłować i modlić się za tych, którzy pomagają nam stawać się świętymi, doskonałymi, tak jak doskonały jest nasz Ojciec niebieski.
I to jest zadanie szczególnie na ten tydzień
Kochaj i módl się za swojego nieprzyjaciela. I pragnij świętości, jak święty jest Twój Pan Bóg!
