📚 Dzisiejsze Słowo Boże koncentruje się na temacie słuchania Pana Boga…
❣️ Pierwsze czytanie pokazuje kondycję człowieka, który szuka Boga i chce słuchać Jego Głosu. Szuka Go na sposób ziemski w tym co hałaśliwe, narzucające się, straszące. Ale Boga tam nie ma. Bóg daje się znaleźć w szmerze łagodnego powiewu. Aby nie przerazić człowieka delikatnie zasłania swą Wszechmoc i Potęgę objawiając się w tym co małe i skromne. Eliasz jednak, bohater pierwszego czytania, zdając sobie sprawę z Kim rozmawia, z szacunkiem i bojaźnią zasłania twarz płaszczem przed Bożą Chwałą
👆 Co to wszystko powyżej znaczy dla Ciebie? Podpowiadam..
☺️ Bóg da Ci się znaleźć, jeśli Sam zechce, jeśli jesteś wytrwały i chcesz uczciwie wysłuchać, co ma Ci do powiedzenia, po to aby to wypełnić
Idąc dalej – pozwoli Ci się z czasem znaleźć, jeśli cenisz tą relację nade wszystko i wiesz z Kim masz do czynienia
🎼 Psalm też dziś podpowiada, że jeśli będziesz słuchał Boga i chodził za Nim, otrzymasz zbawienie, pokój, łaskę, wierność i sprawiedliwość
📖 Zaś w drugim czytaniu widzimy jak cenne jest zbawienie jako owoc słuchania Boga. Święty Paweł z bólem serca zabiega o zbawienie swoich współbraci..
🤔 Czyż nie bezcenne jest, jeśli ktoś zabiega o Twoje zbawienie? Z miłością, bólem serca, czy tak jak Święty Paweł za cenę poświęcenia samego siebie..
🤗 Natomiast Ewangelia pokazuje trudną sytuację z życia apostołów, doświadczonych próbą. Znając Głos Pana, przestali Go słuchać – zapomnieli o Nim w obliczu odgłosów burzy, przestali pokładać w Nim nadzieję
🫢 Czy nieraz taka sytuacja jak u apostołów, nie zdarzała się w Twoim życiu?
❣️ Jeśli takie wydarzenia były, czy są Twoim udziałem, to proś o wiarę, gdy nadejdzie ‚burza z piorunami’ lub hałaśliwe, mocne pokusy – proś abyś pamiętał wtedy o Panu, szukał Jego Głosu!
I zawierzył Mu mimo wszystko.