Modlitwa


📌 A dziś przed nami a pro po modlitwy: Relacja i bliskość

😊 Oba pojęcia łączą się ze sobą bardzo mocno. Jasne jest, że jeżeli mamy z kimś osobistą relację opartą na wzajemnym szacunku i szczerości to oznacza to, że jesteśmy z nim blisko. Dla mnie osobiście bliskość z Panem sprawia, że niekiedy moja modlitwa staje się czasem wypoczynku i wytchnienia po trudach codzienności.

🤔 Przypomina mi się sytuacja, kiedy to jednego bardzo upalnego dnia miałam do załatwienia sprawę w Łańcucie. Udałam się tam pociągiem co oznaczało, że w samym mieście zmuszona byłam pokonać wiele kilometrów na piechotę. Załatwiłam wszystko i bardzo zmęczona wróciłam do Przemyśla pociągiem. Idąc powoli ze stacji na miejsce gdzie zostawiłam swój samochód wstąpiłam po drodze do kościoła Reformatów. Trafiłam na adorację Pana Jezusa. Uklękłam w ławce i zaczęłam modlitwę mając z tyłu głowy że mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia i przy tym zero sił. I w tym momencie przyszła mi taka myśl „Panie, jak dobrze byłoby wypocząć przy Tobie, przytulić głowę do Twojej piersi i poczuć Twą bliskość.” Nawet nie wiem kiedy moje oczy się zamknęły, głowa oparta na rękach zapadła w sen. Takie „zawieszenie” nie trwało długo, ale jak się ocknęłam byłam wypoczęta i pełna sił. Zdziwiona spojrzałam na zegarek, który wskazał że upłynął tylko kwadrans. Z radością i uśmiechem na ustach wyszłam z kościoła. Tego dnia zrobiłam wszystko co sobie zaplanowałam.

🙏 Od tego dnia nie mam oporu aby mówić do Pana na modlitwie to co mi leży na sercu, prosto i otwarcie bo wiem, że On tego słucha i odpowiada. Sylwia.

rozważanie niedzielne


📜 Dzisiejszej niedzieli Słowo Boże wzywa nas wszystkich do wielkiej radości. Któż z nas nie lubi się radować, weselić i wręcz podskakiwać ze szczęścia ?

❣️ Powód jest niezwykły, otóż słyszymy: „Oddalił Pan wyroki na ciebie, usunął twego nieprzyjaciela; Król Izraela, Pan, jest pośród ciebie, nie będziesz już bała się złego” (So 3, 15)

❣️ I dalej słyszymy więcej: „Pan, twój Bóg, jest pośród ciebie, Mocarz, który zbawia, uniesie się weselem nad tobą, odnowi cię swoją miłością, wzniesie okrzyk radości.” ( So 3, 16-17)

❣️ Jeżeli w tym okresie oczekiwania na przyjście Pana, jeszcze tego sobie nie uświadomiłeś, że Pan jest pośród nas, to dziś jest właśnie ten moment abyś spojrzał na ołtarz z miłością.

❣️ Pan codziennie przychodzi do naszej codzienności, abyś już więcej nie musiał się bać nikogo i niczego.

❣️ Dalej Św Paweł zapewnia nas: „Pan jest blisko! O nic się już nie martwcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem” (Flp 4, 5-6)

❤️‍🔥 I to właśnie dziękczynienie niech Twoje serce porywa do radości abyś ze szczęścia śpiewał wraz z psalmistą; Głośmy z weselem: Bóg jest między nami.( Iz 12)

🕊️Błogosławionej niedzieli.

Modlitwa

❣️ Przed Wami kolejne zagadnienie dotyczące modlitwy i świadectwo…

🔥 Formuła, a Pan Bóg? O to jest pytanie..

💪 Odpowiedź jest prosta..

Istotą modlitwy nie jest żadna formuła, nawet jeśli jest najlepsza i najładniejsza.

🙈 W dzisiejszych czasach bardzo rozpowszechnione jest magiczne podejście do modlitwy i może dotyczy nawet Ciebie?

🔥 Jak to rozpoznać?

Modlisz się i modlitwa Ci super idzie, ale w pewnym momencie tak bardzo przywiązujesz się do formuły, że zaczynasz bardziej ufać swojemu sposobowi modlitwy niż Panu Bogu.

I uwaga! Może dojść do tego, że zaczniesz służyć modlitwie a nie Panu.

❣️ Tak samo jak formuła nie jest istotą modlitwy, tak postawa ciała nią nie jest.

😁 Pamiętaj wybierz sobie taką pozycję, jak się modlisz, aby nie odciągała Cię od tego, z Którym przyszedłeś się spotkać.

🙈 Pomyśl, jeśli bolą Cię kolana? To czy myślisz wtedy o Bogu, czy o kolanach? Albo jeśli zasypiasz siedząc na modlitwie, to czy nie lepiej jest pomodlić się na stojąco?

Wiadomo, te uwagi możesz zastosować przy modlitwie osobistej. Jeśli jesteś np. na Mszy Świętej, to ona ma swoją Liturgię, której należy przestrzegać.

❣️ Pamiętaj jednak jedno nie formuła jest ważna a spotkanie z żywym Bogiem, bo to On uzdrawia, nie określony sposób modlitwy, czy postawa ciała.

👆 Jeśli masz problem z formułą, to otwórz się na modlitwie i proś Ducha Świętego, aby to On ją prowadził, jak tylko chce.

Moja modlitwa, zawsze inna.

Porównując moją modlitwę dzisiaj, do tej z przeszłości, muszę przyznać, że zmieniła się ona bardzo. Zmiana następowała równolegle do tego, jak coraz bardziej poznawałem Pana Boga. Im byłem bliżej Niego, tym czas spędzony z Nim na modlitwie zmieniał się. Jeszcze parę lat temu, kiedy moja relacja z Nim była nie tak bliska, modlitwa była ciągiem „klepania formułek”, nie było w niej miejsca na jakikolwiek dialog. Dzisiaj, kiedy Bóg jest mi dużo bliższy to czas spędzony z Nim jest inny. Doszedłem do wniosku, że „klepanie” nie rozwija mojej relacji z Panem, za to rozwija ją modlitwa własnymi słowami, w których mogę wyrazić to co mam w sercu… Mogę podzielić się z Nim moją codziennością, prośbami i podziękowaniem. Takie dzielenie sprawia, że moja relacja z Panem jest żywa, a modlitwa nie jest oderwana od rzeczywistości. Jeśli Twój czas spędzony z Bogiem wydaje Ci się nudny, to spróbuj modlitwy własnymi słowami a zobaczysz, za każdym razem będzie inaczej. Marcin.

rozważanie niedzielne

❤️ Dzisiaj w Ewangelii widzimy Maryję w stanie błogosławionym, która idzie do Elżbiety.

❣️ Z ust Elżbiety padają takie słowa: „Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie”. Łk 1, 44.

🤔 Niewiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że ta sytuacja, kiedy to Maryja idzie z Jezusem do Elżbiety ukazuje sens ewangelizacji?

🤗 Pomyślisz dlaczego? To proste… Czym jest ewangelizacja? Czy nie niesieniem Jezusa innym ludziom? A właśnie to robi Maryja. Ona Go niesie, nawet dosłownie niesie.

😄 Czy nie chcesz być jak Maryja i nieść Jezusa, Dobrą Nowinę innym? A może już to robisz?

🥹 Jeśli nie, bo się może boisz, bo nie umiesz, bo to, bo tamto.. to popatrz na to jakie są owoce pójścia do drugiego człowieka z Jezusem?

🥰 Popatrz na Elżbietę, na jej radość, na te piękne słowa, które wypowiada, na to, że poruszyło się w jej łonie dziecko.

😊 Jeśli nie spróbujesz głosić i nieść Jezusa innym nigdy nie dostrzeżesz poruszeń serca, poruszeń duszy, tego co Pan potrafi zrobić w drugim człowieku, kiedy o Nim mówisz.

👊 Dlatego naprawdę nie bój się mówić o Panu, bądź jak Maryja. Ona już była napełniona wprawdzie Duchem Świętym jak szła do Elżbiety, ale Ty też możesz prosić o Jego pomoc, prosić o odwagę, prosić o słowa, którymi masz głosić Jezusa. Nie lękaj się! A zobaczysz cuda!

O co chodzi w modlitwie?


🔥 Zapraszamy do zapoznania się z pierwszym tekstem i świadectwem o modlitwie…

🤔 Modlitwa? Jak myślisz, o co w niej tak naprawdę chodzi?

💪 Może zacznę od tego, czym jest modlitwa..? Najprostsza definicja to rozmowa z Panem Bogiem.

😁 Modlitwa zawsze prowadzi człowieka do życia, a patrzenie na nią jak na coś oderwanego od rzeczywistości codziennej i nie potrzebnym do życia jest totalnym kłamstwem.

☺️ Pomyślisz dlaczego? A dlatego, że modlitwa prowadzi do relacji z Bogiem, a nie ma prawdziwego życia bez Niego.

❣️ Nie wiem czy wiesz, że można rozpoznać, kiedy Twoja modlitwa jest prawdziwa?

👆 Kryterium tego rozeznania jest bardzo proste, a mianowicie modlitwa, która jest prawdziwą modlitwą, a nie tylko wypowiadaniem słów, wpływa realnie na życie i zmianę osoby modlącej się.

🤔 Więc, o co tak naprawdę w niej chodzi? To jest proste… o spotkanie z Bogiem, który jest żywą Osobą.

❣️ I to o takie spotkanie, które będzie prawdziwe i będzie Cię zmieniać i zmieniać Twoje życie.

🤔 Przypatrz się swojej modlitwie… Czy jest prawdziwa? Czy są to tylko wypowiadane słowa?

💪 Może czas na zmiany..?

Moje spotkanie z Bogiem na modlitwie.

Patrząc wstecz na moje życie czas modlitwy, był czasem, który traktowałam nie jako spotkanie z osobowym Bogiem, ale jak coś, co trzeba „odbębnić”, bo inaczej będę miała grzech. Z upływem lat, kiedy się zbliżyłam do Pana Boga i zrozumiałam, że jest Osobą, to moja modlitwa bardzo się zmieniła. Dzisiaj, kiedy staje do modlitwy, to traktuje ją jak spotkanie z Kimś mi szczególnie bliskim, na Kim mi zależy. Mogę to porównać do randki z osobą, która kocha mnie i ja kocham ją. Moja modlitwa, to nie klepanie i wypowiadanie słów do Kogoś kto jest daleko, ale jest to rozmowa, w trakcie której opowiadam o swoim dniu, o swoich radościach, smutkach, o tym co mnie gryzie, dziele się po prostu codziennością. Ponadto, to czas, kiedy pytam o różne rzeczy i mam pewność, że dostanę odpowiedź, wystarczy tylko, że „nastawię uszu”. Tak więc, moja modlitwa to nie monolog, ale i moment słuchania, trwania w ciszy i odpoczynku w Bogu. Jeśli masz trudności w modlitwie, to zacznij do niej podchodzić jakbyś szedł na randkę z Najukochańszym, a zobaczysz zmieni się wiele i tego Ci życzę. Mariola.

Modlitwa


🔥 Zapraszamy Cię do zapoznania się z przewodnikiem po modlitwie.

❣️ A dlaczego? Dlatego, że mamy Adwent i warto zbliżyć się w czasie jego trwania do Pana..

🤔 A jak to zrobić?

❣️ Właśnie przez modlitwę, bo przez nią możesz pogłębiać Swoją relację z Bogiem.

💪 Dlatego warto wiedzieć, czym ona jest, jakie są jej rodzaje, jakie doświadczenia z nią związane mają inni…

😁 Spróbuj, a nie pożałujesz!

rozważanie niedzielne

 „Przygotujecie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego.” Łk 3, 4.

 Dzisiejsza aklamacja śpiewana przed Ewangelią zapowiada Św. Jana Chrzciciela, o którym Św. Łukasz pisze, że Pan do niego przemówił i „obchodził całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów (…)” Łk 3, 3

 Mamy dziś drugą niedzielę Adwentu, Pan w Swoim Słowie ewidentnie pokazuje Ci, że to jest czas nawrócenia dla Ciebie, może czas pustyni, przemyślenia pewnych rzeczy w ciszy, czas zbliżenia się do Pana poprzez pogłębienie relacji z Nim.

 Zastanów się jak minął Ci ten pierwszy tydzień adwentu? Zrobiłeś postępy w przygotowaniu się na przyjście Pana? Może już masz postanowienia, które zacząłeś realizować?

 Jeśli tak to Chwała Panu! Jeśli jeszcze nie, to nie łam się..

 Weź się za siebie, usiądź, pomyśl, gdzie najbardziej „kulejesz”, jeśli chodzi o wiarę, relację, drugiego człowieka. Zastanów się jakie są przestrzenie w Twoim życiu, które wymagają nawrócenia?

Pamiętaj! To nie muszą być postanowienia, które są ponad Ciebie, zacznij od czegoś małego, od małych kroczków, powolutku…, ale zacznij, po to abyś spotykając się z Panem miał w sobie przekonanie, że nie zmarnowałeś tego czasu, który On Ci dał