Wielka Sobota to czas porannego przygotowania koszyczka do święcenia, to czas ostatnich blach z ciastem włożonych do piekarnika, ale to przede wszystkim czas adoracji przy grobie Pana Jezusa, przed Jego Najświętszym Obliczem.
Trwamy oczekując dzisiejszej Liturgii Wigilia Paschalnej, podczas której usłyszymy radosne ALLELUJA!
Wielka Sobota to nadzieja, że Jezus powstanie zmartwych, że w męce, śmieci i Zmartwychwstaniu Jezusa jest nasze odkupienie.
Dziś Liturgia, zazwyczaj po zmierzchu, zacznie się od zapalenia Paschału, jako symbolu zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa. Trzykrotnie usłyszymy dziś: „Światło Chrystusa” i odpowiemy: „Bogu niech będą dzięki”.
Liturgia Słowa jest dziś bardzo bogata, przeprowadza nas przez ważne momenty w całej historii zbawienia.
Zatem dziś wytęż słuch abyś usłyszał dziś Słowo od Pana dla Ciebie otwórz serce swoje na Jezusa Słowo.
Po 40 dniach usłyszymy w Ewangelii słowa o pustym grobie. Odnowimy przyrzeczenia chrzcielne: wyznając naszą wiarę i wyrzekając się szatana.
Na zakończenie otrzymamy uroczyste błogosławieństwo, wzbogacone dwukrotnym: ALLELUJA!
To bardzo skrótowy opis dzisiejszej Liturgii Wigilii Paschalnej. A po zakończeniu można rozpocząć świętowanie, radowanie się z zwycięstwa Jezusa Chrystusa nad śmiercią!
Niech więc już po dzisiejszej Liturgii rozbrzmiewa w Twoim życiu:
Dziś kiedy pójdziesz do świątyni aby uczestniczyć w liturgii Wielkiego Czwartku warto uzmysłowić sobie kilka istotnych rzeczy:
Po pierwsze: masz bezpośredni udział w Przymierzu które Pan Bóg zawarł ze swoim ludem i trwa niezmiennie od czasów Izraela
Po drugie: to przymierze uwalnia nas z niewoli grzechu i trwa do dziś a powołani do tego Kapłani są jego szafarzami.
Po trzecie: w Wielki Czwartek Jezus przygotowuje się do Męki i z miłości do nas ustanawia sakrament Eucharystii i Kapłaństwa
Po czwarte: tylko Kapłan mocą swojego kapłaństwa sprowadza Jezusa na ołtarz w czasie każdej Mszy Świętej i w każdym kościele na świecie.
I po piąte: każda Eucharystia to Twoje osobiste i bezpośrednie spotkanie z Żywym Bogiem
Czy wiesz jaki to przywilej i jak wielka łaska?
W tym szczególnym dniu podziękuj Panu za to i proś Go aby na każdej Eucharystii Twoje serce radowało się na spotkanie z Bogiem i otwierało się na Jego łaski i błogosławieństwo
Szósta Niedziela Wielkiego Postu – Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej
Wsłuchaj się w ciszy i z otwartym sercem w długi opis męki, śmierci i pogrzebania Jezusa
Proś jednocześnie Ducha Świętego by pomógł Ci iść z Jezusem i zastanowić się nad tym, co byś uczynił w takiej chwili
Wjazd Jezusa do Jerozolimy ( Mt 21, 1-11) – czy stałbyś w tłumie i machał gałązką tak jak wszyscy, a może poszedłbyś obojętnie nad tym wydarzeniem? Czy Twoja radość byłaby szczera? Czy wynikała z ciekawości?
Zdrada Judasza (Mt 26, 14-16) Ile jest w Tobie z Judasza, którym gardzisz? Ile razy sprzedałeś Pana za dłuższe spanie w niedzielę, za oglądanie serialu w zamian modlitwy…
Przygotowanie Paschy i wyjawienie zdrajcy (Mt 26, 17-25) A na wieczerzy gdzie byś usiadł i o co byś się martwił? Czy o to, żeby Jezus nie widział w Tobie zdrajcy? A może uspokoiło by Cię, że ktoś inny jest gorszy od Ciebie?
Ustanowienie Eucharystii (Mt 26, 26-30) Czy masz świadomość, że to są ostatnie chwile Jezusa na ziemi? Czy rozumiesz, jaką ogromną łaską Cię obdarzył zostawiając Ci cząstkę siebie w Eucharystii? Ile miłości i miłosierdzia było w tym akcie dzielenia się ciałem i krwią Syna Bożego?
Przepowiednia zaparcia się Piotra (Mt 26, 31-35) Jaka jest siła Twojej wiary? Może tylko Ci się wydaje, że w każdej sytuacji będziesz trwać przy Panu? Ile jest w Tobie Piotra?
Modlitwa i trwoga konania (Mt 26, 36-46) Czy Ciebie też zmożyłby sen? Czy miałbyś tyle pokory i odwagi co Jezus, by mimo lęku przed śmiercią, oddać się w ręce Ojca?
Pojmanie Jezusa. (Mt 26, 47-56) Czy masz odwagę przeciwstawić się oskarżeniom rzucanym przeciw Kościołowi? A może łatwiej przychodzi Ci krytyka, niż obrona wartości chrześcijańskich?
Jezus przed swoimi sędziami (Mt 26, 57-75, Mt 27, 1-31) Jak łatwo przychodzi Ci oskarżanie, przypisywanie winy? Jak łatwo potrafisz szydzić, kpić czy wyśmiewać się z drugiego człowieka? Jak łatwo umywasz ręce od spraw które Cię bezpośrednio nie dotyczą?
Jezus na Golgocie (Mt 27, 32-66) W jakim celu podążał byś z tłumem na Golgotę? Z ciekawości? Z żalu? Z chęci pomocy? Byłbyś człowiekiem z Cyreny, Weroniką czy płaczącą niewiastą? A może żołnierzem rzucającym los o szatę, albo złoczyńcą? Czy znalazł byś w sobie tyle odwagi by wytrwać do końca pod krzyżem jak Jan, czy matka Jezusa?
Droga którą przejdziesz z Jezusem w te zbliżające się dni, to:
Chwila zatrzymania się w biegu Twojego życia i okazja do refleksji nie tylko nad losem Jezusa, ale i nad swoim tchórzostwem i strachem przed przyznaniem się do Niego publicznie
To okazja do zastanowienia się jak silna jest Twoja wiara
To odkrycie na nowo, że Bóg obiecał Ci życie wieczne i ono jest celem Twojego życia
Zrozumienie, że nie trzeba lękać się śmierci, bo ona jest pomostem do spotkania Boga prawdziwego
Rozważania zakończmy modlitwą poety, ks. Wiesława Niewęgłowskiego:
Piąta Niedziela Wielkiego Postu ma jasny przekaz: ożyj człowieku i wyznaj, że Jezus jest zmartwychwstaniem i życiem!
Pierwsze czytanie z Księgi Ezehiela daje nam nadzieję, a tą nadzieją jest sam Pan Bóg! Zapewnia mnie i Ciebie: „Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów (…) Udzielę wam mego ducha, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam.” Ez 37,12-14
Jest nadzieja dla Ciebie! Wołaj do Pana: ratuj mnie, bo tylko Ty możesz! I wierz, że tak się stanie, bo to mówi Słowo!
Ciało przeminie, dbaj zatem o duszę! Żyj według Ducha, abyś należał do Pana, a przyjdzie czas gdy „przywróci do życia wasze śmiertelne ciało mocą mieszkającego w was swego Ducha.” Rz 8,11
W Ewangelii według świętego Jana Jezus zadaje dziś bardzo ważne pytanie, czy wierzysz Jemu?
„Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” J 11, 25-26
Słowa Jezusa są również do Ciebie. Zastanawiałeś się kiedyś, czy wierzysz w to, że Jezus Chrystus jest zmartwychwstaniem i życiem?? Że On Cię z grobu wyprowadzi?? Że dał się zabić z miłości do Ciebie??
Pierwsza Księga Samuela ukazuje obraz, Panu próbowano przedstawić 7 mężów na Jego Pomazańców. Jednak żadnego Pan nie wybrał. Wybrał rudego chłopca o pociągającym wyglądzie, który według powszechnej opinii nie nadawał się na Wybrańca Bożego.
Jednak Bóg patrzy inaczej niż człowiek i wybiera ludzi według swego upodobania.
A może to Ty też jesteś Wybrany przez Pana do jakiegoś specjalnego- zupełnie, tylko i wyłącznie dla Ciebie przeznaczonego zadania?
Niekoniecznie związanego z Twoimi talentami, lub zdolnościami-do czegoś, czego pragnienie Bóg, co ukrył głęboko na dnie Twego Serca?
Ten, który Ma Upodobanie w Ukrytej Prawdzie, dotyczącej także Twojego Życia, ma Plan i wie co zrobić i jak go zrealizować abyś nie stał się kopią ale pięknym, jedynym w swoim rodzaju dziełem Bożym.
W Psalmie uderzające i zastanawiające są słowa:
„Pan wiedzie człowieka po właściwych ścieżkach przez wzgląd na swoją Chwałę- człowiek będący blisko Boga i spełniający Jego nakazy staje się Chwałą Boga- dlatego Bóg wiedzie Go po właściwych ścieżkach- przez wzgląd na swoją Chwałę” Ps 23,3
Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, że czyniąc dobrze dodajesz Bogu Chwały?
Drugie czytanie mówi, że owocem świętości jest prawość, sprawiedliwość i prawda. Trzeba jednak badać co miłe jest Panu. Nie jest to więc tak oczywiste.
„Nie miejcie udziału w bezowocnych uczynkach ciemności” Ef 5,11
List do Efezjan zaleca aby je piętnować, przez co stają się jawne, dzięki Światłu.
„Bo wszystko co staje sie jawne jest Światłem” Ef 5,13
Chrystus mówi „Kto idzie za mną, będzie miał Światło (..) życia” J 8,12
Idź nie przed Jezusem i nie zamiast Niego, ale za Nim. Jezus oświetla drogę i prowadzi bezpiecznie. Dzięki Chrystusowi, jeśli idziesz za Nim, będziesz miał Światło, czyli będziesz żył w Prawdzie, bo Światłem jest Jezus.
W Ewangelii według świętego Jana Jezus uzdrowił ślepego, w co nikt z Faryzeuszy nie uwierzył. I znowu Faryzeusze (właściwie najbardziej pobożni ludzie z czasów Jezusa), nie byli w stanie przyjąć Prawdy. Woleli pozostać w swoich ciemnościach niż uwierzyć Chrystusowi, gdyż wymagałoby to wglądu w siebie i podjęcia radykalnych kroków od Nich.
Nie marnuj czasu, uwierz w Jezusa Chrystusa, zaproś Go do swojego życia i krocz razem z Nim! A będą dziać się cuda w Twoim życiu!