Wprawdzie rok formacyjny za nami ale… przecież wspólnota to też relacje, przyjaźnie i tęsknota za sobą
W związku z tym „spragnieni” wspólnego spotkania, zorganizowaliśmy ognisko
I w tym miejscu bardzo dziękujemy Reni, która nas ugościła na swoim podwórku
I każdemu kto przyszedł i zechciał się spotkać, porozmawiać, pośmiać, zjeść kiełbaskę i pośpiewać przy akompaniamencie naszej diakoni muzycznej i Ojca Stanisława
Chwała Panu za ten czas!
I za możliwość wspólnego spotkania







